niedziela, 1 maja 2011

Treningi.....a tu wystawa Vigusia

Wczoraj trening był bardzo męczący. Więcej było seniorek niż kadetek! Najpierw była "normalna" rozgrzewka. Potem od linii do linii. "Rundki", ataki i wystawy z miejsca, pady. Każda z nas zrobiła około 45 pompek! A ja mam dopiero 12 lat. A 3/4 z nich ma około 17-18. Potem grałyśmy 6. Było mi bardzo trudno. Ja z moją drużyną młodziczek gramy na dwie wystawiające. Tutaj gra się tylko na 1. Teoretycznie to to samo, tylko że wystawiająca musi biegać po całym boisku. Ale w tym się jeszcze gubię. Jutro mam własny trening. Prawdopodobnie jeszcze pojedziemy na wystawę z Vigusiem. Potem we wtorek 6 turniej, a 7 maja czwórkowy. A gdzie tu wolne?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz